Szyte na miarę.
Uczę po to, byś osiągnął swoje cele.
Długość lekcji zależy od Ciebie; trwają od 30 do 90 minut.
Skupimy się na tych tematach, które Cię interesują.
Pomogę Ci się przygotować na awans, zmianę pracy, przeprowadzkę, wyjazd, wystąpienie.
Jeśli stwierdzisz, że nie potrzebujesz uczyć się gramatyki, spróbuję Cię przekonać, jak potężną robi różnicę, ale ostateczna decyzja należy do Ciebie.
W ramach zajęć możemy też pracować na wybranych przez Ciebie materiałach - może widziałeś ciekawy filmik, lub artykuł ale nie jesteś pewien czy wszystko zrozumiałeś. Jeśli jakaś piosenka po angielsku chodzi ci po głowie od tygodnia - posłuchajmy jej, i zobaczmy o czym jest.
Zawsze dostosowuję materiały do poziomu, zainteresowań i energii ucznia.
Skuteczne.
Uczyłem się w życiu około 10 języków, na różnych poziomach, od A1 po C2+, różnymi sposobami. Wiem, które działały, a które nie.
Suche listy słówek nie działają.
Ciekawa rozmowa działa.
Teksty z podręczników zapomina się następnego dnia.
Piosenki i cytaty zapamiętuje się na całe życie.
Sam w wieku 19 lat zdałem CPE C2 na najwyższą ocenę, i nadal pamiętam jak to zrobiłem; chętnie się podzielę swoimi metodami na bardzo szybką i przyjemną naukę.
Jeśli zależy Ci na szybkim postępie, będę zadawał zadania domowe i przesyłał dodatkowe materiały i ciekawostki.
Przy 2-3 godzinach tygodniowo udaje mi się doprowadzić uczniów z B1 na B2 w około rok; ale dużo zależy od Ciebie.
To ty mówisz.
Po angielsku.
Jeśli nie jesteś całkowicie początkujący to będziemy rozmawiać prawie tylko po angielsku. W razie niejasności, czy kwestii organizacyjnych, możemy przejść na polski.
Przez większość lekcji będę wypytywał Cię o różne rzeczy związane z danym tematem, ale jeśli spytasz zawsze podzielę się swoimi przemyśleniami czy historią :)
Sama rozmowa nie wystarczy, dlatego będziesz też czytać (czasem na głos, abyś ćwiczył wymowę). Staram się wybierać ważne, ciekawe teksty, dostosowane do ucznia. Takie, które chętnie przeczytałbyś po polsku, i o których możemy potem porozmawiać.
Luźne.
Ostatecznie język to nie inżynieria, tylko narzędzie do poznawania innych i świata.
Zrelaksowana atmosfera to jedna z najczęściej wymienianych zalet moich lekcji, i wiem, jak uśmiech na ustach może przyspieszyć naukę.
Grałem z uczniami w piłkę i Fifę, śpiewałem Last Christmas, czytałem Twittera, oglądałem Breaking Bad, i często to właśnie takie lekcje są najbardziej zapamiętywalne.
Oczywiście, jeśli potrzebujesz przygotować się do rozmowy o pracę - skupimy się tylko na tym.